Jak zarobić na cyberświętach i Bożym Narodzeniu dwa razy?
Jedni uwielbiają ją dostawać w prezencie, inni uważają, że jest podarunkiem zbyt bezosobowym i pozbawionym emocji. Bezsprzecznie jednak daje ogromne korzyści sprzedawcy. Karta podarunkowa – bo o niej mowa – to aktualnie jedno z najbardziej opłacalnych narzędzi lojalnościowych dla sklepów. Badania pokazują, że ponad 70% z nich realizowanych jest w ciągu nie dłużej niż pół roku od momentu zakupu. Na kartach podarunkowych firma zarabia więc dwa razy. W jaki sposób?
Karty podarunkowe będą odgrywać kluczową rolę podczas nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Jak podaje raport Gift Card & Voucher Association (GCVA) opracowany na zlecenie GlobalData, aż 56% ankietowanych deklaruje zakup podobnej lub większej liczby kart niż w zeszłym roku. Wśród przedstawicieli pokolenia X takich osób jest prawie 75%.
– Badania pokazują bardzo dobrą tendencję dla sklepów, które w swojej ofercie już mają karty podarunkowe lub zamierzają je wprowadzić – mówi Filip Zajdel, Business Development Manager w Spartavity, firmie, która od wielu lat oferuje nowoczesny system lojalnościowy, obsługujący również karty podarunkowe.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że sprzedawcy na kartach podarunkowych zarabiają tak naprawdę podwójnie. Po pierwsze w momencie, kiedy karta zostaje kupiona, by stać się dla kogoś prezentem – najczęściej na święta. Po drugie, wtedy kiedy jej właściciel zaczyna wydawać z niej środki. Dlaczego?
Nieprawdziwe, nie moje
Pieniądze, które są przedpłacone przez kogoś na karcie, wydaje się dużo łatwiej niż te, które mamy na koncie lub fizycznie w portfelu. Prawda? Chyba każdy kiedyś tego doświadczył.
Jak podaje raport Chipotle, aż 75% badanych osób na koniec zakupów zapłaciło więcej niż wynosiła kwota widniejącą na ich kartach – np. użyło karty podarunkowej o wartości 50 euro, aby dokonać zakupu za 100 euro.
– Mamy informację od naszych klientów, że nie mają raczej problemów ze sprzedażą oferty w pełnej cenie, kiedy klient płaci kartą podarunkową – dodaje Filip Zajdel. – Schody, czyli prośby o rabaty, promocje, specjalne oferty, zaczynają się wtedy, kiedy ktoś płaci kartą kredytową lub gotówką.
Tendencję tę potwierdzają cytowane już wcześniej badania, które pokazują, że klienci korzystający z kart podarunkowych są aż 2,5 razy bardziej skłonni zapłacić pełną cenę za przedmiot, niż klienci płacący gotówką lub kartą kredytową.
Miłe powroty
Podarowana karta jest również bardzo skutecznym narzędziem zachęcającym do odwiedzenia sklepu po raz pierwszy. Aż 34% konsumentów przyznaje, że skorzystało z oferty sprzedawcy, którego by w innej sytuacji na pewno nie odwiedziło. Wielu z nich również wraca do punktów, w których kiedyś zrealizowało swoją kartę podarunkową.
Warunek?
Program lojalnościowy zbudowany wokół karty musi być przygotowany profesjonalnie. Inwestując więc w to narzędzie, zadbać należy o aspekty techniczne (kwestie informatyczne, prawno-podatkowe i operacyjne), przeszkolenie pracowników oraz przygotowanie odpowiedniej komunikacji wprowadzenia kart.
– Planując taki projekt, warto też wziąć pod uwagę różne zabezpieczenia, choćby przed nieuczciwymi pracownikami, którzy w przypadku odejścia mogą np. masowo aktywować karty, do których mieli ciągły dostęp – dodaje Filip Zajdel.
Czysty zysk
Kartę podarunkową sklep może wręczyć klientowi w ramach zwrotu za towar. Poprzez takie zachowanie zachęcamy go do kolejnych odwiedzin i zakupów w konkretnym sklepie. Można powiedzieć, że zatrzymujemy u siebie gotówkę. Z kolei, kiedy ktoś się z zakupami zagapi i jego karta straci ważność lub ją zwyczajnie zgubi, środki z niej stają się dla sklepu czystym przechodem. I wcale nie dzieje się to tak rzadko – sytuacja dotyczy aż 6% z nich.
Warto więc przed tym gorącym czasem, jakim jest Boże Narodzenie, zainwestować w karty podarunkowe – jest na nie coraz większy popyt, a plusy dla sprzedawców niebagatelne. Karty podarunkowe motywują klienta do poznania nowej marki i zachęcają do zwiększenia koszyka. Przedłużają też czas przedświątecznego szaleństwa zakupowego i napędzają ruch w sklepie także po nowym roku. Pozwalają zarabiać na świętach dwa razy, a to czysty zysk dla sprzedawcy.